Jens Fahrbring i Alexander Levy uzyskali w pierwszym dniu turnieju Rosa Challenge Tour wyniki poniżej 63 uderzeń, dzięki czemu objęli prowadzenie.
Duet ten wykorzystał spokojne popołudniowe warunki w Konopiskach i wyprzedził o dwa uderzenia Bryce’a Eastona z RPA, Szweda Björna Åkessona, Duńczyka Martina Simonsena i Norwega Hermana Wibe Sekne, którzy zajmują trzecie miejsce z wynikami poniżej pięciu par.
Szwed Fahrbring poprawił się po bogey na drugim dołku i zaliczył eagle’a na trzecim dołku z par 5.
Fahrbring zaliczył pięć birdie w ciągu sześciu dołków, począwszy od dołka piątego i pomimo drugiej wpadki dnia na 13. dołku, zanotował jeszcze dwa przyłożenia, dzięki czemu wysunął się na prowadzenie.
„To był jeden z tych dni, kiedy jesteś w strefie” – powiedział Fahrbring. „Tak naprawdę nie myślisz o zbyt wielu rzeczach. Celujesz w pin, patrzysz w górę i to wszystko czego potrzebujesz do dobrej gry.”.
„To pole sprzyja dłuższym uderzeniom, ale ważne jest również, aby być na fairway. Moja gra była naprawdę dobra”.
„Nie zacząłem najlepiej, ale po tym jak na trzecim dołku wbiłem piłkę na eagle, grałem naprawdę dobrze”.
Francuz Levy nie zaliczył żadnego bogey, jednocześnie zaliczając dwa birdie na pierwszej dziewiątce, następnie dokładając pięć kolejnych na drugiej dziewiątce, w tym na dołku 18, aby uplasować się obok Fahrbringa na poziomie siedmiu poniżej par.
34-latek, który zajmuje obecnie siódme miejsce w rankingu Road to Mallorca po tym, jak w tym sezonie sześć razy znalazł się w pierwszej dziesiątce Challenge Tour, był zadowolony ze swojej bezbłędnej gry w dniu otwarcia.
„Zacząłem spokojnie na pierwszej dziewiątce, za to zagrałem bardzo dobrze na drugiej”, powiedział golfista.
„Miałem dobrą passę i udało mi się ją utrzymać, a to jest najważniejsze w golfie. Kiedy czujesz się swobodnie, starasz się to utrzymać i grać tak długo, jak to możliwe, więc jestem z tego zadowolony”.
„Nie popełniłem błędów to to cieszy mnie najbardziej. To nie jest łatwe pole golfowe. Udało mi się zająć dobre pozycje i trafiłem kilka puttów. Brzmi to prosto, ale przez cały czas trzeba utrzymać dobre uderzenie”.
Po pierwszym dniu sześciu graczy dzieli siódme miejsce z wynikiem 4 poniżej par, w tym Irlandczyk Dermot McElroy, Hiszpan Angel Ayora, Włoch Aron Zemmer, Szwajcar Jeremy Freiburghaus, Fin Juuso Kahlos i Duńczyk Hamish Brown.